Dawno, nawet bardzo dawno mnie tu nie
było. Niestety praca i wiele zajęć pochłania mój czas. Dzisiaj choć
troszkę nadrobię zaległości blogowe.
Za
oknem gorąco.Taka temperatura wybitnie mi nie sprzyja. W związku z tym,
że jestem "dzieckiem zimy" (styczeń- to mój miesiąc urodzenia), jakoś
nie specjalnie przepadam za latem. Wiem, wiem, większość z Was pewnie
teraz myśli, że jestem jakaś nienormalna. Bo jak można lubić porę roku, z
mrozem, śniegiem i ciągłą ciemnością? Jak dla mnie zima to jest to i
nic tego nie zmieni. W związku z dzisiejszym (kolejnym) upalnym dniem,
postanowiłam zrobić porządki w szafie. Takie upały sprawiają, że nawet
nie chce mi się wyściubić nosa z domu, a ostatnimi czasy bezproduktywne
spędzanie wolnego czasu nie jest w moim stylu. Poza tym, trzeba zrobić
miejsce na 'łupy" z wyprzedaży:)
Jeśli, któraś z Was będzie zainteresowana to zapraszam. Oto moje aukcje:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz